W ostatnich dniach NASA pokazało pierwsze zdjęcia wykonane przez teleskop Webba. Jest to  supernowoczesne urządzenie i kosztuje bagatela ponad 10 MLD $. Zdjęcia przedstawione przez to urządzenie są fenomenalne i pozwalają wejść nam na nowy poziom w badaniu wszechświata. Jednak praktycznie pod każdym artykułem o tej tematyce można przeczytać, że to mistyfikacja, że nie ma żadnego teleskopu, a zdjęcia są tak naprawdę grafikami stworzonymi przez człowieka, które mają nas tylko mamić. Dlaczego ludzie wymyślają takie głupoty i co stoi za teoriami spiskowymi.? O tym przeczytacie w poniższym artykule. 

Brak wiedzy ogólnej

Wielu osobom brakuje wiedzy ogólnej. W szkole była jakaś fizyka czy chemia, ale nas to za bardzo nie ciekawiło, więc stosowało się technikę 3xZ (zakuć, zdać, zapomnieć). Po kilku latach, już naprawdę nic nie pamiętamy z tego, a nasza chęć nauki podstawowych praw fizyki jest zerowa. Nie rozumiemy jak działa otaczający nas świat i gdy wpadniemy na kogoś, kto umie to wykorzystać, bardzo szybko to zrobi. Zazwyczaj są to osoby które bardzo dobrze rozumieją świat i wiedzące jak nas zmanipulować. A skoro my mamy zerową wiedzę, bardzo szybko się dajemy złapać w sidła. Najgorsze jest to, że dajemy sobie wmówić naprawdę głupie rzeczy i wystarczyłaby chwila logicznego myślenia, aby od razu roześmiać się.

Logika

Weźmy na przykład taką teorię spiskową „chemtrail”. Ludzie w nią wierzący uważają, że samoloty podczas lotu uwalniają substancje chemiczne, które trują ludzi. I teraz uruchommy logikę. Jeżeli samoloty przemieszczają się na niebie i widzimy te smugi rozpylanych substancji, to ile litrów musiały by zabrać na pokład, aby można było po po pierwsze zobaczyć to z ogrodu, a po drugie na ilu kilometrach widzimy ten efekt? Musiały by być to dziesiątki ton płynów. Raczej dla dzisiejszej techniki jest to niemożliwe. Więc może trzeba by się zastanowić, czy są tak naprawdę te smugi. A są to smugi kondensacyjne, które są bardzo dobrze opisane chociażby na Wikipedii.

Krytyczne myślenie

Nie zapomnijmy również o włączeniu krytycznego myślenia. Zastanówmy się, czy aby warto wierzyć w kolejne teorie i czy przypadkiem są już narzędzia do chociażby inwigilacji ludzkości. Bardzo popularną teorią spiskową są chipy, które mają być wszczepiane ludziom, aby wiedzieć o nich wszystko. Ale czy my już przypadkiem nie mamy technologii, którą uwielbiamy i korzystamy z wielką przyjemnością i chipy nie są do niczego potrzebne. No oczywiście że tak i pewnie większość z was czyta ten artykuł na smartphonie. Urządzenie to pozwala nam na masę rzeczy, jak rozmowy, wiadomości, przeglądanie Internetu, zdjęcia itp. A co najważniejsze, prawie zawsze mamy go ze sobą. I okazuje się, że wystarczy dostęp do tego urządzenia, aby wiedzieć o Nas wszystko. Dostawcy oprogramowania wiedzą kiedy mamy romans, a nie sąsiadka, no chyba, że z nią się spotykamy za plecami żony. Zostało nawet stworzone oprogramowanie, które analizowało zachowania kobiet i umiało zauważyć wcześniej niż ona sama ciążę i zaczynało personalizować reklamy dla młodych matek. Nie jest nam do tego potrzebna nowa technologia.

Jak sam widzisz, nie trzeba wiele aby nie dać sobie wmówić teorii spiskowej. Wystarczy podstawowa wiedza o świecie, otwarty umysł, trochę myślenia i analizowania zamawianych nam rzeczy. Ja wiem, że są teorie, które brzmią prawdopodobnie ale zauważcie, że one zawsze są budowane do aktualnej sytuacji. Polacy mają pracować za miskę ryżu, dlatego nie sprzedamy im węgla, potrzebujemy wszczepić chipy, to wymyślimy pandemię, oni nas trują, więc trzeba znaleźć jakąś chmurę na dowód. Nie ma to sensu – myśl zanim uwierzysz.