Od dłuższego czasu widać w polskim narodzie coraz większe podziały i bardziej wrogie nastawienie. Ja w swoim ponad 30-letnim życiu czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Patrząc na to wszystko jest mi bardzo źle. A jeszcze gorzej jest kiedy popatrzę na świat skłócony i skonfliktowany. Dzisiaj nie ma już wojen światowych, są za to niesnaski i wojny gospodarcze. Przed nami jako ludzkość stoi szereg wyzwań, które zadecydują czy gatunek ludzki jeszcze coś osiągnie czy sam się zniszczy. Jednak dzisiaj podzielę się swoimi przemyśleniami dotyczącymi Polski – ponieważ tu jest mi najbliżej i mam najwięcej do powiedzenia.

Skonfliktowani – łatwiejsi w obsłudze

Wydarzenia które są w Polsce, na przestrzeni ostatnich kilku lat tylko potęgują wrogość jednego polaka do drugiego. Im bardziej skaczemy sobie do gardeł, tym łatwiej jest nami kierować. Rządzący bardzo dobrze o tym wiedzą i sami tworzą sytuacje aby naród skakał sobie do gardeł. Przytoczą tu chociaż sytuację z ostatnich miesięcy. Protesty przeciwko/za aborcją. Media publiczne nazywają protestujących mordercami nienarodzonych dzieci, natomiast zwolennicy krzyczą, że walczą o możliwość wyboru, godnego traktowania. Kto ma rację? Czy ktoś się w ogóle zastanowił nad tą kwestią? Czy ktoś pochylił się nad racjami drugiej strony? Wątpię!! Od razu rzucamy się do gardeł a racja jak to bywa w większości leży po środku. Jednak naszym rządzącym nie zależy na tym aby łagodzić konflikty – tylko je jeszcze nasila. Drugi przykład to obostrzenia i przedsiębiorcy, którzy wyłamują się z reżimu sanitarnego – nazywani są zdrajcami i idiotami – a Oni chcą tylko się utrzymać. Władza postanowiła połączyć te dwa niezależne od siebie tematy i powoduje zepchnięcie wszystkiego innego na bok. My walczymy ze sobą a Oni mają z tego korzyści.

Bądźmy mądrzejsi

Nie pozwólmy aby ktoś nami kierował na własne potrzeby. Myślmy co robimy i czy aby jest to dobre. Większość z Nas uważa się za katolików ale mało kto myśli o tym jak wyjdzie z kościoła. Czy ktoś chce się jeszcze w Polsce dogadać z drugą stroną? Zamiast wojować o poglądy polityczne, egzystencjalne i światopoglądowe pozwólmy innym żyć według ich przekonań. Nie każdy myśli tak samo jak Ty czy ja. Każdy ma prawo do decydowania o sobie a Nas nie powinno to bulwersować i powodować agresji. Nigdy nie wiemy co determinuje drugą osobę do takiego zachowania. Czas nauczyć się szanować poglądy innych. Żyj jak uważasz i dać żyć innym jak oni tego chcą! Czy to jest takie trudne? 

Masz wrogów

Jednak wielu z Nas odbiera drugą osobę która myśli inaczej jako swojego wroga. Kiedyś przyjaciel – dziś PiSowiec – mój wróg. To nie jest prawda. Przestań karmić się złością i zacznij myśleć czy to jest aż tak ważne przy kim postawiłeś krzyżyk na karcie podczas głosowania. Może jednak więcej Was łączy niż dzieli? Czasami warto dać luz w życiu i nie spinać się na każdym kroku. Zastanów się nad tym zanim zapłoniesz znowu żywym ogniem i komu tak naprawdę przysłużysz się swoją nienawiścią??

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *