Muzycy z zespołu Architects to niekwestionowani wizjonerzy ciężkiego grania. Po fenomenalnych albumach Holy Hell, All Our Gods Have Abandoned Us i Lost Forever // Lost Together, przyszedł czas na następny krok w karierze chłopaków z Brighton. Kolejny już raz mamy do czynienia z nieprzewidywalnym rozwojem i zaskakującymi kompozycjami – nie tylko jeśli chodzi o metalcore. Tym razem mamy do czynienia z zaawansowanymi utworami, w których dużą rolę odgrywa elektronika i aranżacje orkiestry symfonicznej. Wszystko to powoduje, że jako słuchacze otrzymaliśmy kompilacje o wyjątkowym charakterze, gdzie z każdym dźwiękiem pojawia się zaskoczenie. Wydawać by się mogło, że w muzyce już usłyszeliśmy wszystko, jednak Architects pokazują, że można przekroczyć kolejne granice i stworzyć imponujące muzyczne dzieło.

Złowieszcze proroctwo

Już samo intro na najnowszej płycie zwiastuje inną zawartość niż na “All Our Gods Have Abandoned Us” – gdzie od samego początku otrzymujemy ścianę dźwięku i potężny ciężar brzmienia. Natomiast w przypadku “For Those That Wish To Exist” wraz z utworem Black Lungs dostajemy bujający riff z harmonicznymi wybrzmienia i złowieszcze wersy związane z zatruwaniem naszej planety i środowiska w jakim żyjemy. Warstwa liryczna jest naładowana negatywnymi emocjami i jednocześnie troską o naszą planetę, która jak wiemy nie jest w najlepszej kondycji. Musimy mierzyć się z tym, że nasze płuca stają się czarne – jak te tytułowe – i jeśli nic się nie zmieni, to czeka nas zagłada i życie w zdewastowanym otoczeniu.

Negacja wiary i religii

W kolejnych utworach Giving Blood i Discourse Is Dead wybrzmiewa pogarda dla wiary w Boga i wyznawanie religii. Sam Carter z charakterystyczną dla siebie brutalnością krzyczy o tym, jak ludzie są omamieni pustymi hasłami i ślepo ufają “wyższej instancji”. Ta tematyka jest obecna w wielu utworach Architects, natomiast tutaj dają upust emocjom i coraz większemu kłamstwu, jaki jest związany z wiarą w Boga. 

Zdjęcie pochodzi od Epitaph/Sonic Records

Kolaboracje

Wartym odnotowania elementem płyty są znakomici goście, którzy uzupełniają i potęgują pozytywne wrażenia podczas słuchania albumu. Jednym z najważniejszych jest Winston McCall z australijskiego zespołu Parkway Drive. W utworze Impermanence zaprezentował ogromny ładunek agresji i doskonale uzupełnił partie wokalne frontmana “architektów”. Kolejnymi perełkami na płycie są wokale takich artystów jak Mike Kerr z Royal Blood i Simon Neil z Biffy Clyro. Partie gości świetnie uzupełniają wokalistę Architects i dzięki temu utwory nabierają świeżości i stają się atrakcyjne w uszach słuchacza. Łagodna barwa Kerra doskonale współgra również z brzmieniami charakterem utworu Little Wonder. Z kolei utwór Goliath z frontmanem Biffy Clyro to jeden z najjaśniejszych punktów na płycie, zaraz za spektakularnym Animals.

Podsumowanie

Album For Those That Wish To Exist jest kolejnym przekroczeniem granic nie tylko w karierze Architects, ale i w całym gatunku muzyki metalowej. Mamy tu do czynienia z rozbudowanymi partiami wielu instrumentów. Co stanowi o pomysłowości i kunszcie członków zespołu. Nie spoczywają na laurach i nie komponują na wzór wypracowanych wcześniej patentów, które mogłyby zapewnić już teraz miano legend. Panowie jednak cały czas się rozwijają i kroczą ku dalszej chwale. Już teraz zyskują miano bez apelacyjnych wizjonerów. Zarówno na płytach i koncertach zapewniają wrażenia na najwyższym poziomie. Na ten moment, uwieńczeniem tego jest ich ostatni album. Sięgnijcie koniecznie po te utwory, co sprawi, że wyruszycie w ekstremalną podróż z wieloma zakończeniami. Dla fanów ciężkiego grania jest to pozycja obowiązkowa. I nasuwa się tylko  jedno pytanie – czego możemy się spodziewać po Architects na kolejnym studyjnym albumie.

Za dystrybucję płyty w naszym kraju odpowiada Sonic Records.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *