W polskiej wersji językowej ukazała się publikacja “Długie noże” – Irvine Welsh’a. Za wydanie książki odpowiada wydawnictwo Vis-à-vis Etiuda, które opublikowało już wcześniejsze dzieła autora, jak: kultowy Trainspotting, Porno czy Zbrodnia. Opisuje on kolejne doświadczenia detektywa Raya Lennoxa, uwikłanego w psychodeliczny i pełen okrucieństwa świat władzy, przemocy i manipulacji. Tym razem staje do walki o najbliższych oraz bezbronne osoby, które padły ofiarą dzierżących władzę polityków, przestępców i psychopatów znęcających się nad słabszymi istotami, pozbawionymi mandatu partyjnego lub znajomości wysoko postawionych osób. Irvine Welsh podaje na tacy czytelnikom, zintensyfikowany emocjami i przemocą kryminał, który jednocześnie przykuwa i odraża. Nie można oderwać się od stron książki, a jednocześnie ma się ochotę uniknąć konfrontacji z losami bohaterów – zwłaszcza z makabrycznymi okaleczeniami. Zapraszam do przeczytania recenzji i spojrzenia na ostatnio wydaną powieść Welsha. 

Ogromny ciężar doznań

Już od pierwszych stron książki, mamy do czyniania z gęsta atmosferą, krwią i makabrycznymi dokonaniami sprawców wobec ofiary, którą jest poseł Ritchie Gulliver. To wokół niego i detektywa Raya Lennoxa skupia się główna oś całego kryminału. Autor sprytnie i skrupulatnie buduje napięcie i fabułę książki. Bardzo szczegółowo, logicznie i w uporządkowany sposób przeprowadza czytelników po wszelkich wątkach – których jest mnóstwo – jak to bywa przy śledztwach policyjnych, zwłaszcza gdy w grę wchodzą porwania, szantaże i morderstwa. Mimo iż należy zwracał uwagę na zależności pomiędzy postaciami i sytuacjami, możemy sprawnie poruszać się w całej historii i odnaleźć się w konkretnych wątkach wpływających na przebieg zdarzeń. Welsh swoim kunsztem i doświadczenie dba doskonale o odbiór opisywanej historii, tak aby zapewnić odbiorcom jak największy komfort czytania i delektowania się poznawaną historią. 

Napięcie i wysiłek myślowy

W trakcie czytania bardzo często chcemy dowiedzieć się, co kryje się na następnej stronie i jak potoczy się dalsza historia bohaterów. Pragniemy także domyśleć się, co może się wydarzyć i wydedukować jak skonstruował fabułę autor. W tym przypadku mamy do czynienia ze skrupulatnie planowanym efektem zaskoczenia i ograniczonym do minimum polem do przewidywania ruchów bohaterów. Autor dokonuje zgrabnych ruchów w zakresie zawieszenia akcji i wprowadzenia retrospekcji – tak aby wytworzyć napięcie, niedosyt u czytelnika i odkrycie tajemnicy związanej z niektórymi bohaterami. Dzięki temu znamy powody działania, motywy popełnianych zbrodni i relacje pomiędzy ludźmi, którzy jaki się okazuje są zaagnażowani wzjameni we własne życie – nawet o tym nie wiedząc w danym momencie. Wszystko jest odkrywane powoli przez Welsha i składa się jedną całość – mimo iż na początku nic na to nie wskazuje. 

Relacje, związki i zależności 

Bohaterowie “Długich noży” są uwikłani w przeróżne afery i poddani manipulacjom, jakie kształtują ich dalsze losy. Najczęściej nie są świadomi, że są w centrum wydarzeń i sterowani przez innych, jak kukiełki w teatrze lalek – gdzie ktoś inny pociąga za sznurki i dyktuje warunki. Ray Lennox jako ramię sprawiedliwości jest w samym środku tego chaosu i sam poddawany jest manipulacji z wielu stron. Jednak finalnie nie traci zimnej krwi i łączy kropki rozsypane w drobny mak. Sam miewa gorsze dni i czuje się zagubiony, lecz zmysł gliny pozwala mu na odkrywanie kart i wydedukowania, kto toczy z nim grę i jak jest ona sterowana. Na nieszczęście odkrywa, że przez długi czas dał wodzić się za nos i informował o swoich przemyśleniach i poczynaniach osobę z bardzo bliskiego otoczenia. Lecz kto z nas nie dał się wplątać w intrygę mniejsze lub większego kalibru. Przecież mając fałszywych przyjaciół nie potrzebni są wrogowie. Możemy bardziej ucierpieć przez podstępną zdradę niż otwarty konflikt z kimś obcym. Finalnie jednak Lennox bierze się garść i składa wszystko w całość. Jak to wszystko się potoczyło? O tym przekonacie się czytając książkę “Długie noże”.

Podsumowanie

Irvine Welsh jest absolutnym mistrzem budowania intrygi i logicznego przedstawienia skomplikowanej i wielowątkowej historii. Bawi się słowem i opisami zdarzeń oraz zwinnie przechodzi z jednej sceny do następnej, nie tracą przy tym zainteresowania czytelnika. Mimo okrucieństwa i ciężkiego klimatu, książkę czyta się z zapartym tchem i w umyśle próbuje się rozszyfrować zagadki czające się na stronach publikacji. Pomimo retrospekcji i wielu miejsc w jakich toczy się fabuła, wszystko jest uporządkowane i swobodnie można odnaleźć się w całej historii. Bardzo często towarzyszy wrażenie “eureka” i można być zaskoczonym, w jaki sposób poprowadzone zostały losy bohaterów – nawet tych pobocznych, których nie podejrzewaliśmy w wielkie znaczenie dla całej opowieści. Książka “Długie noże” będzie z pewnością świetnie spędzonym czasem z kolejną historią przedstawioną przez legendarnego i popularnego autora.