Kolejny rok za nami. Na początku roku chcę wszystkim Wam życzyć udanej zabawy sylwestrowej i kolejnych sukcesów ważnych wyłącznie dla Was. Zróbcie wszystko aby ten nadchodzący czas wykorzystać jak najlepiej.

Duża część społeczeństwa rozpocznie 2019 rok z jednym lub kilkoma postanowieniami. Wybieramy je impulsywnie. Każdy ma swoje pomysły jak wejść w ten nadchodzący czas. Pomyśl czy miałeś w tym roku jakieś postanowienie i czy jeszcze o nim pamiętasz? Coś się zmieniło aby w tym razem było inaczej?

Dlaczego?

Dla wielu z Nas postanowienie wybierane jest instynktownie. Widzimy w sobie wady, które irytują innych, a nie Ciebie, lub odstajesz od trendów. Oglądasz telewizję, czytasz prasę, zaglądasz do Internetu. Widzisz masę idealnych ludzi, a ja tu mam za dużo, tam za mało itd. Ale co z tego? Mimo wszystko kupujesz karnet na basen i siłownie. Z dużym entuzjazmem zaczynasz treningi w pocie czoła. Trzymasz się planu przez….

To się nie może udać?

No właśnie. Jak długo? Z tego co zaobserwowałem, na basenie na który chodzę regularnie, w lutym znikają twarze, które pojawiły się w nowym roku, a marcu zostają Ci którzy uczęszczają od lat. Podobnie jest na siłowni, na którą sam chodzę czasami gdy mam czas. A tu również w styczniu jest bardzo tłocznie,  w marcu jednak wszystko wraca do normy. Dzieję się tak z kilku powodów.

Cel który sobie obieramy, zazwyczaj nie jest nam potrzebny do szczęścia. Zazwyczaj wydaje nam się, że inni na nas patrzą jak na gorszą osobę. Co również nie jest prawdą. Regularny wysiłek jest męczący oraz czasochłonny.

Postanowienia są realizowane z gorącą głową. Nie mamy planu, który mógłby Nas prowadzić krok po kroku w upragnionym kierunku. Nie wiemy co nam realnie da jego spełnienie, i jakie negatywne skutki za sobą pociągnie.

W ciągu kilku tygodni ciężko zobaczyć zmiany. Na to potrzebne są miesiące. I nie mówię tu o lepszej sylwetce. Każdy plan potrzebuje czasu. Pracy na lepszą również nie zmienisz w kilka dni. A jak do tego dojdzie jeszcze potrzeba zwiększenia swoich umiejętności i wiedzy, to potrzebujesz kilkunastu miesięcy.

Nie patrzymy na horyzont. Chcemy aby zmiany miały miejsce tu i teraz. Liczymy, że będą one następowały bardzo szybko, co jak wiecie się nie dzieje. Tracimy zapał, wracamy do codzienności i zapominamy, że było jakieś postanowienie noworoczne.

Jak zaplanować postanowienie?

Aby w tym roku się udało, zachęcam Was do przemyślenia waszego postanowienia noworocznego. Nie realizujcie rzeczy na których Wam nie zależy. Róbcie to, co jest dla was dobre. Nie myślcie co inni o tym pomyślą. Całe życie marzyłeś aby budować repliki aut? To zacznij to realizować.

Przygotujcie plan. Wypiszcie plusy i minusy danego przedsięwzięcia. Realnie oceńcie czas jaki potrzebujecie na jego realizację. Przygotujcie się do niego oraz rodzinę. Zacznij jego realizację jak będziesz pewny jego celowości. Lepiej aby to był marzec, niż miałbyś w marcu zrezygnować. Na łamach blogu już pojawił się wpis jak wyznaczać cele, które mają wartość. Zajrzyj tutaj.

Pierwszy krok

Jednak zrób ten pierwszy krok w nowym roku. Zmuś się do przemyśleń, co zrobić w swoim życiu aby było ono lepsze. Sprawdź jakie ruchy mogą coś realnie zmienić i czy ewentualne zmiany mają dla Ciebie znaczenie. Nie myśl o innych. Zastanów się nad sobą i swoimi najbliższymi. Świat wymaga od nas dużo poświęceń. Nie dokładajcie sobie kolejnych nic nieznaczących. Róbcie tylko to, co zmieni wasze jutro na lepsze, bądź pozwoli się realizować. I tego Wam Drodzy Czytelnicy życzę z całego serca.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *