Każdy z nas lubi, kiedy wszystko idzie po naszej myśli. Możemy pozwolić sobie na wszelkiego rodzaju przyjemności i nie odczuwamy żadnych negatywnych aspektów życia. Czy aby dobrze jest żyć w taki sposób? Czy wszystko można kupić i wszystko nam się należy? Sprawdźmy!

Przyjemności

 Aktualnie w naszym świecie możemy kupić sobie każdą przyjemność. Nie ograniczają nas za bardzo przepisy prawa (narkotyki są zakazaną przyjemnością o ile możemy je tak nazwać) i portfel. Nasza psychika potrzebuje przyjemności, chociażby do odpoczynku czy rozluźnienia i nie ma w tym nic złego. Takie korzystanie z konsumpcjonizmu jest oczywiście pozytywne, dopóki nie staje się to naszym stylem życia, a każda negatywna sytuacja powoduje, że musimy sobie jakoś wynagrodzić te odczucie.

Chęć posiadania

Konsumpcjonizm nie jest za to dopuszczalny, kiedy tylko czujemy chęć posiadania. Musimy uzmysłowić sobie, że kupowanie co chwilę nowych przedmiotów, negatywnie wpływa na nasze najbliższe otoczenie oraz cały świat. Fajnie jest mieć co roku nowy smartphone, ale czy na pewno jest to konieczne? Co takiego zmieniło się w ciągu roku, że posiadane urządzenie jest już do wymiany? Zdenerwował mnie stary samochód to kupię nowy, dwudziesta para dżinsów  też się przyda.

Wygodne życie a zdrowie

Wiele osób tak się zatraciło w kupowaniu wszystkiego, że nawet w kwestii własnego zdrowia zaczynają zachowywać się jak zwykły konsument. Kiedy zaczyna boleć delikatnie głowa, sięgają od razu po ibuprofen, kiedy czują się zmęczeni, kierują się do lekarza po zwolnienie lekarskie. Można powiedzieć, że z każdym nie medycznym kłopotem, tylko związanym z naszym istnieniem, tu i teraz chcą się od razu rozprawiać. Nasz świat przyzwyczaił ich do odczuwania błogiej przyjemności. Jest to bardzo negatywne zjawisko, ponieważ może prowadzić do uzależnień od leków, czy doprowadzić do oporność na antybiotyki. Nie zawsze musimy zachowywać się jak konsument i czasami warto przeciwstawić się “bólowi” egzystencji.

Brak realnych problemów

Całe wieki nasi przodkowie walczyli z różnego rodzaju przeciwnościami. My w naszych przytulnych domach, pięknych autach i wygodnych życiach, nie mamy za dużo poważnych zmartwień. Jednak nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni, dlatego szukamy kolejnych sposobów, aby było nam jeszcze wygodniej. Nasza głowa nie lubi bezczynności, a że nie musimy walczyć o przetrwanie, żołądki mamy pełna a w stopy jest ciepło, to rozwiązujemy nieistotne problemy, których jeszcze 100 lat temu nikt by nie zauważył. 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *