Wielu z Nas ma problem aby w spokojny i bezstresowy sposób wykonać swoje zadania w pracy. Mamy duży natłok zadań, a terminy nieustannie Nas gonią. Nie dość, że wracamy później z pracy zmęczeni fizycznie, to również psychicznie. Nasuwa się pytanie – czy tak musi to wyglądać? Może jest jakiś sposób aby poukładać pracę i mieć wszystko pod kontrolą??
Plan
Aby móc spokojnie kończyć swoje zadania w wyznaczonym terminie – musimy zaplanować sobie czas. Wiedzieć kiedy przypada data oddania zadania, bądź kiedy chcemy to zrobić. Planujemy sobie zawsze ramy czasowe i rozpisujemy ile czasu potrzebujemy na ich wykonanie – i weryfikujemy czy jest to fizycznie możliwe. Jeżeli mamy pewność, tak skracamy wykonanie, abyśmy w razie niespodzianki mieli trochę zapasu czasu. Duża część z Nas nie zdaje sobie sprawy, ile potrafimy zrobić kiedy mamy wszystko zaplanowane. Jeżeli nic nie planujesz i robisz dziesięć różnych rzeczy w jednym czasie, Twoja praca jest chaotyczna, a uwaga rozproszona pomiędzy wszystko i tak naprawdę nic .Sprawdź to w domu i spróbuj w jednym czasie ugotować posiłek, bawić się z dzieckiem i czytać książkę. Coś z tego będzie? Być może, ale posiłek będzie przeciętny, dziecko nie bardzo poczuje, że spędziłaś z nim czas, a z lektury pewnie niewiele zapamiętasz. I tak samo jest w pracy, robiąc wszystko na raz – wszystko jest zrobione na tyle aby skreślić z listy zadań.
Przeszkadzacze
Oczywiście wielu ludzi ma tak zwane “przeszkadzacze”, które zabierają nam masę czasu – a nam się wydaje, że czas spędziliśmy wyłącznie na pracy. Prawda jest z ogół inna. Jeśli chwytasz co chwilę za smartfona, odłóż go tak daleko, byś musiał wstać aby po Niego sięgnąć, nie zapomnij go również wyciszyć aby powiadomienia ciągle nie zwracały na niego uwagi. Ustal sobie czas na posiłki. Niech będzie to czas na chwilę odprężenia i zjedzenie czegoś dobrego. O energię trzeba zadbać. Wiele osób również bez przerwy czyta wiadomości email. Ustaw tak klienta poczty, aby odbierał wiadomości 2 – 3 razy dziennie a nie co 15 min. Jeżeli ktoś wysyła do Ciebie wiadomość tekstową, to jak ją przeczytasz w ciągu 3 godzin i odpowiesz – świat się nie zawali – a Ty nie stracisz koncentracji na wykonywanym zadaniu. Sprawdź sam jak wybija Cię to ze skupienia i ile czasu potrzebujesz aby znowu skupić się na swojej pracy.
Na już!!
Niestety wiem, że życie nie jest idealne i nasi współpracownicy i przełożeni są różni. Są osoby, które oczekują odpowiedzi na JUŻ!!! A ich wiadomości są najważniejsze. Jednak mimo to – zastosuj się do powyższych rad. Jeżeli się okaże, że sprawa naprawdę nie cierpi zwłoki, taka osoba osobiście się pofatyguje do Ciebie lub zadzwoni. Wtedy poinformujesz, że jeszcze nie widzieliśmy tej wiadomości i zaraz się nią zajmiemy. W dużej części nic się nie stanie jak poczeka. To nie jest tak, że na 100% spraw musi być załatwiane już. Naprawdę pilne dotrą do Ciebie szybciej niż myślisz. Reszta może poczekać i świat się nie zawali.
Piana z Pyska!
Zdarzają się sytuacje, że ktoś ciągle rozwala Wam pracę i niestety jest to Wasz bezpośredni przełożony. A później narzeka, że znowu coś nie zrobione – bo Wasz czas poświęcał na inne cele i w ogóle tego nie zauważa? A wasz misterny plan bierze w łeb w pierwszej godzinie poukładanej pracy bo jest szybsza od poczty i już stoi w drzwiach, że musi mieć na już?? Są osoby, których się nie zmieni. Uważają, że są pępkiem świata i że zawsze wiedzą lepiej, a ich zadania są najważniejsze. Niestety wtedy nie da się nic zrobić. Jak byście się nie starali – to i tak ciągle będą zawalone terminy i zadania nie z waszej winy. Jedyne co mi zostaje Wam poradzić w takiej sytuacji – to zmiana pracy. Czasami nie warto walczyć z wiatrakami, nasze zdrowie jest ważniejsze. W takiej sytuacji rozejrzyj się za nowym miejscem i od razu przyzwyczaj do swojego sposobu pracy. Jakoś tak jest, że nowym miejscu łatwiej jest wprowadzić swoją kulturę pracy.