Nocny Kochanek śpiewa – Andrzeju jak ci na imię? Jednak wszyscy wiemy, że nie pytają go o imię, gdy walczy z ostrym cieniem mgły. I tylko on może wiedzieć o co w tym chodzi. Nawet Bralczykowi nie było łatwo to zinterpretować. Ale nie bądźmy złośliwi, przecież to nie jego wina że został Prezydentem. Ktoś musiał i tak wypadło. Raz, dwa, trzy, urząd piastował będziesz ty. Podobno ma ładne pismo, miny robi nie gorsze i tak już został wystawiony w kampanii wyborczej. Dalej jak wiadomo – został pisarzem i dobrze mu idzie. Jak coś się wyleje, będzie na niego, nie na decydentów. No sorry, taki mamy klimat.  

Czym chata bogata

“Rodzina na swoim” – ten program PiSowi wychodzi najlepiej, a już na pewno dobrze rodzinie Ministra Zdrowia. Polska gospodarka widocznie miała bazować w czasach epidemii na produkcji i handlu maseczkami. Ktoś zarobił, a ktoś nie – wtajemniczeni wiedzą. Skoro najpierw Minister Szumowski mówi – że maseczki nie pomagają – a następnie, że jednak tak. I nagle jego brat bawi się w handel nimi, to czy potrzeba więcej elementów układanki aby się domyślić o co kaman? Cynk, transport, bez przetargu – raz, dwa i po temacie. Kilka grubych baniek już na koncie – ale o dziwo – żona trzyma wszystko u siebie dzięki rozdzielności majątkowej. Taka druga połówka to skarb.  

Afera goni aferę

Kurski licytuje się, który film o pedofilach ma lepszą oglądalność i faktycznie – jego pedofile są na czele stawki w rankingach – ale raczej tych stworzonych przez TVPiS. Kto by tam liczył wyświetlenia na YouTube. Zaraz, zaraz – tego nie kontrolują swoimi brudnymi mackami. Upss… jaka szkoda, ahhh te frywolne media. Trudno już się połapać jakie wałki porobili protegowani Prezesa. Pewnie mają przyzwolenie, póki u władzy to hulaj dusza piekła nie ma. Niebawem mogą zostać strąceni z piedestału – gdy opadnie obłudy mgła – ta mgła. Chodzą słuchy, że karty do głosowania w wyborach za blisko 70 mln złotych – które niestety się nie przydały – posłużą jako tapeta u Ministra Sasina w domu. Może czas na remont u innych posłów partii rządzącej? Respiratory o zawyżonej cenie kupione od podejrzanego o handel respiratorami sobie darujmy – koniec gry jest blisko. Szach-mat drodzy rodacy, za naszą kasę jest u Ministrów cacy. 

Już myślałem, że nic mnie nie zaskoczy, ale jak bardzo się myliłem. Każdy dzień przynosi nowe rewelacje i niespodzianki z obozu rządzącego. Rodzina Szumowskich już zaraz zacznie wyskakiwać z lodówki. Mam pomysł, może dotacje niech sobie faktycznie rozpatruje każdy, sam sobie o dowolnej kwocie – według uznania. Po co pisma i wnioski, wystarczy dostęp do rządowych kont i klik – kasa na koncie. O ile mniej byłoby biurokracji. Do tego każdy powinien mieć kogoś z rodziny w rządzie – informacje z pierwszej ręki są najważniejsze – i jak przydatne. I należy zrobić tak, kto pierwszy dowie się i zauważy duże sumy pieniędzy – przyznaje sobie granty. Najlepiej kilkadziesiąt baniek od razu – po co płacić za dodatkowe przelewy.

Jutro jest kolejny dzień i pewno będzie obfitował w kolejne interesujące sprawy. Nie mogę się już doczekać. Zaglądajcie na profile polityków na Twitterze, ale pamiętajcie – to jest tylko zalecenie, nie nakaz. 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *