Nasz świat walczy o każde życie. Staramy się pomagać bardzo ciężko chorym i umierającym. Poświęcamy na to dziesiątki miliardów złotych rocznie. Z roku na rok mamy więcej możliwości, dysponujemy lepszym sprzętem i skuteczniejszymi lekami. Jednak nie zawsze tak było. Jeszcze nie tak dawno (100 lat temu) śmierć była tragedią rodziną – teraz jest społeczną. Dziś chcemy każdego uratować i każdemu dać wygodne życie, aby mógł się nim cieszyć. Zastanawiałeś się kiedyś co się z tym wiąże??

Pandemia

Dziś jak nigdy wcześniej obserwujemy społeczny ból i zamartwianie się każdym przypadkiem śmiertelnym COVID-19 oraz każdym nowym zakażeniem. Społeczeństwa tak się boją o życie wszystkich obywateli, że zamykamy ludzi w domach, wielu traci pracę, spora część społeczeństwa nabawi się chorób psychicznych, być może część z nich popełni samobójstwa. Poświęcamy szczęście i równowagę społeczną aby obniżyć do minimum śmiertelne żniwo. Małej części z Nas przeszkadza fakt, że większości się pogorszy, część wpadnie w ubóstwo, mamy utrudniony dostęp do lekarzy i nie możemy z własną żoną wyjść na spacer. 

Przeludnienie

Największy postęp medycyny w ratowaniu życia widzimy na przykładzie niemowląt i dzieci. Jeszcze nigdy w historii nie była tak niska umieralność. Może to sprawdzić na tym wykresie. Zawdzięczamy to dzięki technologii np. respiratory, inkubatory itd. oraz medycynie np. szczepionki czy antybiotyki. Wbrew pozorom długość życia wydłuża się nie dlatego, że potrafimy przedłużyć ludzkie życie – tylko dlatego, że dzieci już nie umierają masowo w młodym wieku oraz potrafimy leczyć sporo chorób dzięki lekom. Medycyna nie umie zatrzymać starzenia się organizmów czy umierania komórek. Nadal umieramy na “starość”. Dzięki temu jest nas z roku na rok coraz więcej. Oczywiście ktoś może mi zarzucić, że np. społeczeństwo Polskie lub Japońskie się starzeje i jest z roku na rok coraz mniejsze, lecz globalnie ludzi jest coraz więcej – w 2020 roku jest nas 7,6 miliarda. Dla porównania w 1999 roku było nas 6 miliardów. Musimy pamiętać, że ziemia nie jest z gumy, nie będzie większa. Dlatego ludzie coraz bardziej ingerują w środowisko, musimy produkować coraz więcej żywności, budujemy ogromne metropolie. Każdemu chcemy zapewnić godne życie.

Środowisko

Świat zachodni już dawno zgubił się w konsumpcji. Kupujemy masę przedmiotów, chcemy podróżować bez ograniczeń, mieszkać w pięknych domach, ale również myślimy o pomocy biednym krajom. Wszystko to powoduje uwalnianie gazów cieplarnianych do atmosfery, a proces ocieplenia postępuje w tak szybkim tempie jakiego ludzkość nie zna. Oczywiście pomoc najbiedniejszym jest zrozumiała, ale czwarte auto w domu już nie koniecznie. 

Aby wykarmić całą populację ludzką wycinamy puszcze, lasy tropikalne i … w sumie wszystko. Liczymy się wyłącznie my Ludzie, nie zwracamy uwagi na inne gatunki zamieszkujące ziemię, rozejrzyjmy się i zobaczcie jak nasza planeta dziś wygląda. Nie przypomina tej sprzed 200 lat. Ludzie potrafią dbać wyłącznie o siebie niszcząc wszystko dookoła. Od jakiegoś czasu zaczynamy rozumieć, że za chwilę doprowadzimy do katastrofy. I znowu chodzi wyłącznie o Nas. Czy kiedyś jakiś polityk powiedział – koniec z tym – prawo do życia mają również Pandy i Tygrysy jak my – Nie!!! Są ludzie co martwią się życiem roślin i zwierząt, ale jest to promil naszego społeczeństwa. Większość ruchów ekologicznych obawia się o ludzi. Nie ma co się dziwić. Każde nowe badanie pokazuje jak szybko zmiany na ziemi następują i jak szybko większość naszej planety nie będzie nadawała się do życia. Jeżeli Was to interesuje odsyłam do naukaoklimacie.pl

Wystarczy. Można jeszcze bardzo długo pisać o ludzkości i jej samolubności. Na pytanie postawione w tytule sami sobie odpowiedzcie. Bo w końcu kim ja jestem aby narzucać Wam moje wartości moralne. Jedyne czego od Ciebie oczekuję,  to, że chodź na chwilę się zatrzymasz i pomyślisz o wartości życia – każdego życie nie tylko ludzkiego i właśnie dlaczego akurat można poświęcić miliony istnień dla milionów ludzi.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *