Muszę przyznać się, że ta melodia towarzyszy mi całe dorosłe życie. Nie ma miesiąca czy kwartału aby znowu w głowie nie odtworzyła mi się ta melodia przy kolejnych porażkach i nie dowiezionych celach. Jeżeli nie znasz tego uczucia to fatalnie, jeżeli wiesz o czym mówię – to już teraz Ci gratuluję poniesionych porażek.

Porażki w życiu są nieuniknione 

Jeżeli spodziewałeś się tekstu w stylu “Każdemu się nie udaje ale trzeba cisnąć” czy “Przegrywają tylko frajerzy ale Ty nim nie jesteś!” To źle trafiłeś, jednak zanim zamkniesz stronę – przeczytaj chociaż kolejne zdanie. Każdy człowiek ponosi porażki czy próbuje coś osiągnąć czy nie, takie jest życie i musisz się z tym pogodzić. Jednak czy wyznaczasz sobie cele czy też nie i tak jedno jest pewne, będziesz przegranym w jakimś aspekcie swojego życia w określonym czasie. Ale to nie oznacza, że skoro nie wyszło to trzeba przedłużyć subskrypcję na ulubioną platformę streamingową — trzeba dalej walczyć i wyznaczać kolejną drogę. 

W każdej porażce jest odrobina sukcesu!! 

Najważniejsze jest to żę nie poddajesz się i walczysz. Jeśli wyznaczysz sobie cel pisania wierszy po francusku ale Ci się to nie udaje – poznasz podstawy tego języka i przyda się chociaż podczas zwiedzania Paryża – jakby na to nie patrząc sukces jest. Lepiej osiągnąć 10% z założeń niż nic. Pewnie nie raz usłyszysz od znajomych – ale ci to wyszło, zajebałeś jak łysy grzywą o kant kuli – Jednak to Ty będziesz się śmiał na wspomnianych wakacjach – bo bez Ciebie będzie im bardzo trudno. Zapamiętaj lepiej robić coś niż nic. Mały sukces to też sukces i należy się z niego cieszyć.

Brak porażek – brak doświadczenia

Wiele osób po pierwszej przegranej w swoim życiu odpuszcza sobie całą resztę. Jednak jak pamiętasz z początku i tak one go znajdą w życiu prywatnym (nieudana miłość) bądź zawodowym (utrata pracy, brak awansu) jednak wtedy tak bardzo nie boli, bo w końcu nic się nie zrobiło. Pamiętaj, że każda porażka niesie za sobą pewne doświadczenia, które trzeba przyswoić i wyciągnąć skutki. Jeżeli coś się zawali a Ty bezrefleksyjnie obierzesz kolejny cel – ponownie popełnisz ten sam błąd. Jeżeli natomiast przeanalizujesz dokładnie co poszło nie tak, to kolejny raz do tego nie dopuścisz. Z każdą porażką jesteś coraz lepszy, zapewne docierasz coraz dalej, aż pewnego dnia uda Ci się zrealizować pierwsze duże postanowienie. Wystarczy się nie poddawać, myśleć co zrobić i co się nie udało i przeć z głową otwartą na otoczenie przed siebie.

Niedościgniony cel

Oczywiście możesz zignorować słowa które właśnie przeczytałeś i dalej rozmyślać – jak dobrze byłoby zostać milionerem/maklerem/sportowcem/prezesem itd. Jednak jeżeli nie wyłączysz telewizora i na chwilę nie odstawisz ulubionego koncernowego piwka na bok i nie zaczniesz zdobywać doświadczenia i podnosić się po porażkach – mogę Ci zagwarantować, że nie ruszysz z marzeniem nawet o centymetr po za tą wygodną kanapę. Nie mogę Ci również zagwarantować, że będziesz prezesem największej polskiej firmy – ale mogę Ci zagwarantować, że nawet jak osiągniesz 10% z założonego planu – będziesz dyrektorem perspektywistycznej firmy. Chyba warto się zacząć potykać?? Co sądzisz??

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *