Pisząc ten artykuł, koronawirus jest już Twoim i moim problemem. Jednak jeszcze miesiąc temu pewnie przeczytałeś, że Włosi zaczynają się z nim zmagać a w styczniu docierały do Twoich uszu informacje, iż w Chinach panuje epidemia nowego koronawirusa. Jednak wszystkie te informacje były bardzo odległe. Nie dotykały Cię bezpośrednio.

Bagatelizowanie informacji

Wielu z Nas bardzo często bagatelizuje wiele ważnych informacji. Również ja. Jeżeli coś się dzieje daleko, nie dotyka Nas bezpośrednio. Bardzo szybko zapominamy i zajmujemy się naszymi codziennymi sprawami. Jest to zupełnie normalne. Wyobraź sobie, że martwisz się każdą negatywną informacją np. o śmierci w wypadku samochodowym. Dochodzi do nich co kilka sekund na całym świecie. Jednak jeżeli sytuacja ta nie dotyczy Ciebie czy najbliższych – raczej nie rozpaczasz. Już dawno byś zwariował. Jednak są informacje nad którymi należy się zatrzymać i zastanowić czy aby nie dotyczą Ciebie bezpośrednio.

Jeszcze odległe

Bardzo często zdarza się, że wielu znamienitych naukowców próbuje zainteresować społeczeństwo wieloma bardzo ważnymi problemami. Jednak nikt ich nie słucha, ponieważ poza danymi nie odczuwamy jeszcze skutków. Bardzo dobrym przykładem jest ocieplanie się naszej planety. Naukowcy zaczęli nas ostrzegać już w latach 50. ubiegłego wieku. My jednak nic sobie z tego nie robiliśmy, a duże paliwowe firmy kupowały badania, które podważały badania organizacji naukowych. I tak przez 50 lat – dopóki nie zobaczyliśmy topniejących lodów Antarktydy, niespotykanych do tej pory huraganów oraz masowego wymierania w ocenach uważaliśmy ten problem za wydumany. Również tak było, kiedy naukowcy informowali o dziurze ozonowej. Dzisiaj wielu z nas nadal nie wierzy w ocieplenie planety, mimo że zimy w Polsce praktycznie nie ma, wiele wysp walczy z podtopieniami, a temperatury w Afryce sięgają maksimum wytrzymałości człowieka. 

Refleksja

Dlatego podczas kwarantanny, którą jesteśmy objęci wszyscy bez wyjątku, może warto się zastanowić nad tym co czytamy. Być może jednak przez każdego z nas efekt cieplarniany postępuje coraz szybciej. Być może jest coś co możesz zrobić aby dołożyć cegiełkę do jego spowolnienia. Być może inne ważne informacje, które do tej pory negowałeś, są na tyle istotne aby się nad nimi pochylić i sprawdzić czy aby to nie jest Twój problem. Nie wszystko co wydaje się bardzo odległe takie jest. Być może czas zmienić swoje przyzwyczajenia.

Zmiany

Są zmiany, które zmienią naszą ziemię na lepsze, nie ważne czy obawiasz się ocieplenia czy koronawirusa. Są po prostu dobre. Przestańmy traktować świat jak globalną wioskę. Zacznijmy kupować od lokalnych sprzedawców i producentów. Przestańmy w końcu myśleć wyłącznie o cenie. Wliczajmy w cenę zawsze skutki środowiskowe, społeczne oraz emocjonalne. Kupując coś 2 zł taniej z Chin, pomyśl ile podczas transportu zostanie wyemitowane dwutlenku węgla, ile małych przedsiębiorców będzie musiało zamknąć swoje sklepu, ilu lokalnych przedsiębiorców zamknie swoje fabryki – co za tym idzie ilu ludzi nie będzie miało pracy. Być może za chwilę Ty ją stracisz?! Z tą myślą Was zostawiam w tych trudnych czasach.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *